

,Lubię zapiekanki. Od zawsze. Z reguły są łatwe i w zasadzie same się robią. Dzisiaj mam dla Ciebie superprostego zapieksa, który jest dobry i zawiera małą ilość fodmapów. Wasze brzuszki będą Wam wdzięczne za taki obiad! Taka zapiekanka low fodmap nie tylko jest dobra, ale także nie wywołuje wielu problemów, z którymi jesienią i wiosną tak często się zmagamy.
Idealna zapiekanka low fodmap to taka, która nie smakuje jak kartka papieru, a jednocześnie zawiera w sobie wszystkie najlepsze warzywka. Oczywiście te, które możesz jeść. W dopuszczalnej ilości. Zobacz, jak ją zrobić i pochwal się nią na Instagramie lub Facebooku!
Zapiekanka low fodmap – składniki:
– średnia cukinia
– pomidory z puszki
– sok cytryny (ok. łyżka)
– po łyżce kurkumy, bazylii i majeranku
– szczypta chilli i ostrej papryki
– sól i pieprz wedle uznania – do smaku
– 2 – 3 plasterki sera szwajcarskiego albo jakiegokolwiek bez laktozy
Po kolei – jak to zrobić?
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni, a w tym czasie wstawiam wodę na ryż. Gotuję go według opakowania (spokojnie można al dente dopiecze się). Cukinię kroję na ćwiartki i zasypuję solą. Odstawiam na 10 – 15 minut. Po tym czasie przekładam na patelnię, podlewam wodą (mniej więcej 200 ml). Duszę aż skórka zmięknie. Odparowuję wodę niemal do zera.
Pomidory przekładam do miski (tej samej, co cukinię – po co myć dwie, jeśli można umyć jedną). Jeśli kupiłam całą, dziobię je widelcem na małe kawałki. Wrzucam przyprawy (oprócz kurkumy!), następnie mieszam i przekładam na patelnię, do cukinii. Duszę na małym ogniu ok. 10 minut.
Ryż wsypuję do naczynia żaroodpornego, mieszam z kurkumą i uklepuję na dnie. Dodaję pomidory z cukinią i zasypuję posiekanym serem.
Piekę 10 – 15 minut i przekładam na talerz. To wszystko. Możesz dodatkowo posypać całość startą mozarellą, ale nie za dużo!
Mam nadzieję, że moja propozycja spodoba się Waszym kubkom smakowym, na zdrowie!